Ramadan

Jak pewnie wiecie, w tym tygodniu zaczyna się Ramadan czyli muzułmański miesiąc postu. W wielu krajach od czwartku, w Maroku być może też*, przez 29 lub 30 dni muzułmanie powstrzymują się od jedzenia i picia (oraz paru innych rzeczy, ale o tym za chwilę) od wschodu do zachodu słońca. Post jest jednym z filarów wiary muzułmańskiej i powinien go przestrzegać każdy muzułmanin poza osobami, które stanowią wyjątek.
U nas w domu Ramadanu się nie obchodzi ze względów oczywistych, natomiast naturalnie mamy w rodzinie osoby, które go przestrzegają. Sam Szalony Naukowiec jeszcze pamięta czasy, kiedy również go przestrzegał. Także pomimo braku wielu bezpośrednich doświadczeń po tych wszystkich latach zebrałam jakąś tam wiedzę na ten temat.

No więc o co chodzi w Ramadanie?


Jest to okres wyrzeczenia, pokory, doświadczania tego, co odczuwają biedni i głodni, doceniania tego, co się ma, dzielenia się z innymi no i nauki dyscypliny. W praktyce wygląda to tak, że od wschodu do zachodu słońca nie można jeść ani pić (tak, nawet wody), a także palić, czy uprawiać seksu. Należy też dołożyć większych starań, żeby realizować nauki Islamu, czyli powstrzymywać się od przemocy, zawiści, kłamstwa, złości, żądzy, plotek itd. Innymi słowy: trzeba starać się być lepszym człowiekiem niż zwykle. Zjedzenie czegoś, napicie się, zapalenie papierosa itd przerywa post. Jeśli to nastąpi przed zachodem słońca – dany dzień zostaje „niezaliczony” i należy go odrobić w późniejszym terminie, ale przed kolejnym Ramadanem.

Czego jeszcze nie wolno, a co wolno?

W czasie postu można się kąpać i myć zęby, ale nie wolno przełykać wody, a także przyjmować zastrzyki. Można również aplikować krople do oczu, natomiast doradza się, żeby robić to przed rozpoczęciem lub po zakończeniu postu (jeśli medyczne wskazania pozwalają). Jeśli chodzi o inne leki, to jeśli tylko można, należy brać je przed wschodem słońca lub po jego zachodzie. Jeśli nie ma takiej możliwości: szczerze mówiąc nie wiem, pewnie taka osoba w ogóle nie powinna pościć. Nie wolno prowokować wymiotów, ale wymioty spontaniczne (naturalne) nie przerywają postu – pod warunkiem, że nie przełkniemy zwymiotowanej treści (jak Daenerys). Z tego co wiem zdania są podzielone na temat tego, czy można próbować smaku potraw (np. podczas gotowania). W Maroku raczej uważa się to za dozwolone, ale czytałam gdzieś, że nie wszyscy podzielają tę opinię.

Kto obchodzi, a kto nie?

Jak wspominałam, Ramadan jest obowiązkiem każdego muzułmanina. Z postu zwolnione są niektóre grupy osób – to znaczy, że nie muszą (a czasem; nie powinny) go przestrzegać, chociaż bywa, że i tak to robią. Są to osoby chore (np cukrzycy), kobiety w ciąży i karmiące, dzieci (przed okresem dojrzewania), osoby starsze i w podróży.
No i do tego kobiety w czasie okresu, które mają zakaz obchodzenia Ramadanu (bo bo wiadomo, są nieczyste 🙂 ). Nieczyste są również osoby, które uprawiały seks, więc po stosunku należy dokonać rytualnego oczyszczenia przed wschodem słońca.

A kiedy wypada Ramadan?

Muzułmański kalendarz opiera się o cykle księżycowe, w związku z czym z perspektywy kalendarza gregoriańskiego Ramadan jest ruchomy. Co roku zaczyna się o ok 11 dni wcześniej. Dlatego są lata w których okres poszczenia jest znacznie krótszy (zimą) niż w innych (latem). Jak działa Ramadan w krajach mających okresy, kiedy słońce nigdy nie zachodzi albo nigdy nie wschodzi? Panuje konsensus, że w takiej sytuacji należy opierać się na godzinach obowiązujących w najbliższym kraju, w którym słońce wschodzi i zachodzi.
Jeśli chodzi o dokładną datę rozpoczęcia i zakończenia Ramadanu w danym roku to… może być róźnie. Są dwie szkoły wyznaczania tych dat: poprzez wyliczenia astronomiczne i poprzez obserwację księżyca. W tym pierwszym przypadku data rozpoczęcia i zakończenia postu jest możliwa do wyznaczenia z góry. Dlatego już od jakiegoś czasu wiemy, że Ramadan w Polsce czy Francji zaczyna się w tym roku w czwartek 23.03. Część krajów w tym Maroko, korzysta jednak z tej drugiej opcji – wtedy nie da się ze 100% pewności przewidzieć z góry dnia rozpoczęcia i zakończenia postu. I tak w Maroku początek Ramadanu zostanie ogłoszony w momencie, kiedy pierwszy ślad księżyca pojawi się na niebie: kolejny dzień będzie pierwszym dniem postu. Analogicznie post zakończy się wieczorem tego dnia, kiedy Księżyc całkowicie wejdzie w nów (czyli zniknie z nieba). Naturalnie pełny cykl Księżyca trwa zawsze 29 lub 30 dni – więc pole manewru nie jest zbyt duże, ale jednak 100% pewności nie ma. Co może być problemem, jeśli ktoś na przykład chciałby zarezerwować stolik na Eid al-Fitr czyli święto po zakończeniu Ramadanu.

A skoro już mowa o śwętach i tradycjach: Ramadanowi towarzyszą dwa tradycyjne posiłki: Iftar (śniadanie; pierwszy posiłek po zachodzie słońca na przełamanie postu) i Suhur (ostatni przed wschodem).



Tyle informacji praktyczno-naukowych. Jeśli chodzi o religijne i duchowe wymiary Ramadanu, to nie są one moją specjalnością i możecie o nich przeczytać na wielu innych blogach. Ja (jak zwykle) chciałabym podejść do tematu przez pryzmat relacji.

Kilka uwag zainspirowanych powtarzającymi się co rok dyskusjami – głównie dla dla partnerek muzułmanów:

Niestety z obserwacji, których dokonuje w Internecie, widzę, że niektórzy panowie lubią wykorzystywać nieświadomość swoich europejskich partnerek, połączoną z dobrymi intencjami i szacunkiem do ich kultury i pozwalają sobie na pewne nadużycia. Wykręcanie się od obowiązków domowych czy opieki nad dziećmi, branie wolnego w pracy, wybuchy złości, wreszcie oczekiwania że dziewczyna/żona będzie gotowała i serowała posiłki o porach wynikających z postu – nie dajcie się w to wszystko wmanewrować, bo nie o to w tym wszystkim chodzi.

1. Ramadan to nie wakacje. W krajach muzułmańskich skraca się dzień pracy, tryb życia spowalnia i ma tendencje do przesuwania się w stronę wieczora. Jednak to nie znaczy, że obowiązki domowe, rodzinne i zawodowe znikają. To że facet pości, nie oznacza, że może cały dzień może nic nie robić albo spać (tru story). Wręcz przeciwnie: powinien wykonywać wszystkie swoje stałe obowiązki tak samo jak zawsze, bo – jak mówiłam – w Ramadanie chodzi o wyrzeczenie, współodczuwanie z biednymi. Nie o pójście na łatwiznę, zmianę trybu życia na nocny albo (jeszcze gorzej) odpoczywanie cały dzień i jedzenie oraz dalsze odpoczywanie w nocy.


2. Facet jak głodny to zły? Powtórzę jeszcze raz: Ramadan to duchowe doświadczenie, którego elementem jest doświadczanie wyrzeczenia i ćwiczenie pokory oraz praktykowanie cnót duchowych, czyli np. powstrzymywania się od złości. Ogólnie należy panować nad swoimi emocjami, nie wściekać się i nie wyładowywać na otoczeniu, ale z pokorą przyjmować dyskomfort myśląc o biednych, którzy żyją tak cały czas i których nie czeka ich suta kolacja jak tylko zajdzie słońce.

To zrozumiałe, że głód nie jest przyjemny i że wpływa na nasze samopoczucie psychiczne. w końcu jesteśmy ludźmi. Natomiast post absolutnie nie powinien być stosowany jako wyjaśnienie/wymówka dla humorów, krzyków czy fochów.


3. Wspieranie go. Wiele kobiet chce wspierać swojego faceta w tych trudnych chwilach. Na przykład niektóre próbują również pościć albo nie jeść w jego towarzystwie. Tego pierwszego nie rozumiem, nie wiem po co pościć, skoro to nie naszareligia, no ale może brak mi empatii. Jeśli chodzi o to drugie owszem: dla mnie to coś takiego, jak nie zajadanie się lodami przy przyjaciółce na diecie. Natomiast mój Kolega Małżonek uparcie powtarza, że to absolutnie nie jest potrzebne, że post jest decyzją i zaangażowaniem poszczącego i widok innych osób jedzących nijak na to nie powinien wpływać. Potwierdza to moja szwagierka, która spokojnie była z nami nieraz w knajpie w porze lunchu (podczas wspólnego weekendu czy wakacji) w tym właśnie okresie i nawet nie mrugnęła okiem, kiedy my jedliśmy. Miała okazje nie siedzieć z nami, szczególnie podczas dnia w parku rozrywki, kiedy naszą przerwę na lunch mogła wykorzystać na jazdę na jakiejś atrakcji – a jednak nie miała najmniejszego problemu żeby usiąść z nami. Więc jeśli chcecie jeść w innym pomieszczeniu żeby mu nie pachniało, to ja nadal uważam, że jest to miły gest, ale absolutnie nikt nie powinien od Was tego oczekiwać.

Ramadan Kareem wszystkim obchodzącym i współobchodzącym.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s